Tym razem 250 metrów po ziemią, w Komorze Ważyn, największym podziemnym wyrobisku w Europie, w Kopalni Soli w Bochni, założonej w 1248 r. odbyła się kolejna Majówka CDS tradycyjnie odbywająca się nie w maju.

Pobyt w Kopalni przyspieszył procesy wypoczynkowe i regenerację organizmu, co było niezwykle ważne w chwili świętowania przez CDS już piątego przepracowanego roku, w trakcie którego firma odniosła szereg kolejnych sukcesów, które domagały się objedzenia i opicia. W tym strategicznym celu CDS świętował wśród swoich przyjaciół i sympatyków, inhalując płuca powietrzem bogatym w mikroelementy, wypełniając żołądki jadłem i napojem, hulając i swawoląc ile dusza zapragnęła a ciało pozwoliło.

Powitanie Gości, zjazd do Kopalni

Grupa Gości Majówkowych CDS, po przejściu punktu recepcyjnego,

złożeniu sowitych darów dla CDS,

powitaniu przez gospodarzy imprezy Dagmarę Bieńkowską, Justynę Szymańską i Cezarego Ulasińskiego

zjedzeniu posiłku regeneracyjnego w kopalnianej restauracji (jeszcze na powierzchni ziemi),

została podzielona na 4 zespoły - według kolorów identyfikatorów wybranych osobiście przez gości: zespół niebieskich, zielonych, czerwonych i żółtych.

Poszczególne zespoły, pod ścisłym nadzorem górników z Kopalni Soli w Bochni, zjeżdżały do pod ziemię w odstępach 10 – 15 minutowych.

Zadania i rywalizacja

Po dotarciu gdzieś bardzo głęboko w czeluści Bocheńskiej Kopalni każdy z zespołów otrzymał plan kopalni i …. informację, że ma do przebycia ponad 2 km odcinek kończący się na głębokości 250 metrów pod ziemią!!!

Po drodze uczestnicy napotkali na różnego rodzaju przeszkody. Aby dotrzeć do końca wyprawy należało zmierzyć się z zadaniami jakie niespodziewanie pojawiały się na trasie.
Z uwagi na fakt, iż podziemna eskapada miała charakter rywalizacji pomiędzy zespołami wszyscy, pod bacznym okiem sędziów – górników, wykonywali tradycyjne prace górnicze z niebywałym zapałem.

Zadanie 1: Budowa kasztu.

Od początku istnienia kopalni chodniki oraz szyby są obudowywane tzw. kasztami, zabezpieczającymi przed oberwaniem skał stropowych. Zadanie grup polegało na ułożeniu kasztu w przeciwległym rogu komory w jak najkrótszym czasie.

Zadanie 2: Odmierzanie soli.

Przez wieki górnicy zwani "nosiczami" transportowali kruchy solne na powierzchnię. Każdy z "nosiczy" wynosił na swoich plecach ok. 30 kg soli. Zadanie grup nawiązywało do tego tradycyjnego zawodu. Konkurencja polegała na precyzyjnym odmierzeniu 2,5 kg soli. Grupa zabierała worek ze sobą.
Czas na wykonanie konkurencji wynosił 2 minuty.

Zadanie 3: Wagonik z solą.

Przed wiekami górnicy zwani "walaczami" przetaczali bałwany solne ważące ponad 1 tonę. W latach późniejszych wprowadzono do transportu tzw. "pieski węgierskie", a następnie wozy kopalniane. Zadanie grup polegało na przeciągnięciu zahamowanego wózka kopalnianego na jak najdłuższą odległość. Niedopuszczalne było pchanie wózka. Czas na wykonanie konkurencji 30 sekund.

Zadanie 4: Pole z pułapkami.

W dawnych czasach na górników w kopalni czekało wiele niebezpieczeństw i pułapek. Niespodziewany wybuch metanu, zawalenie chodnika, zalanie wodą a także nadejście sztygara na śpiących na dekowniach górników. Każda z drużyn wybierała spośród siebie jedną osobą, która z zawiązanymi oczami musiała przejść po wyznaczonej trasie i przenieść solny kryształ z jednego podestu na drugi. Utrudnieniem były rozłożone pułapki na myszy, a pomocą wskazówki pozostałych uczestników.

Zadanie 5: Strzelnica.

W dawnych czasach urobek w kopalni pozyskiwano między innymi za pomocą dynamitu, odstrzeliwując bloki solne. Konkurencja polegała na zdobyciu przez zespół jak największej ilości punktów, strzelając z wiatrówki do tarczy. Każdy z 3 wybranych przez zespół uczestników mógł oddać tylko jeden strzał.

Zadania 6: Konkurs cieśli kopalnianych.

Przy budowie „kasztów”, „zamków”, połączeń na „jaskółczy ogon” do dnia dzisiejszego używa się pił „moja-twoja”, a do łączenia poszczególnych elementów - gwoździ. Konkurencja polegała na odcięciu z długiego „kuloka”, przy użyciu piły, kawałka o długości 35 cm, a następnie wbicia jak największej ilości 5 calowych gwoździ. Do dyspozycji była piła typu „moja-twoja”, stojak do rżnięcia oraz gwoździe. Odcinek 35 centymetrów uczestnicy musieli zmierzyć według uznania. Oczywiście cenne punkty zależały m.in. od precyzji pomiaru oraz szybkości cięcia i wbijania.

Zadanie 7: Transport solanki.

W dawnych czasach solankę zbierającą się w "rząpiach" wyciągano w „bulgach” za pomocą kieratów nazywanych „gaplami”, a następnie wynoszono na powierzchnię w skórzanych workach.
Zadanie polegało na przelaniu solanki z jednego pojemnika do drugiego tak, aby straty podczas transportu były jak najmniejsze. Wiaderko pierwotnie było wypełnione do poziomu 15 cm. Na końcu niektóre zespoły liczyły pojemność na krople …

Zadanie 8: Zjeżdżalnia.

Zadanie nawiązywało do czasów, w których górnicy pracujący na niższych pokładach zjeżdżali po pochylniach na „kitlach” do pracy. Konkurencja polegała więc na jak najszybszym pokonaniu pochylni przez drużynę. Każdy następny uczestnik zaczynał zjazd po dotarciu poprzednika na dół. Jedynym dozwolonym sposobem na pokonanie trasy była drewniana zjeżdżalnia.

Zadanie 9: Szczudła.

W dawnych czasach górnicy przy pozyskiwaniu soli z górnych partii górotworu wykorzystywali drewniane pomosty zwane „bonami”. Utrzymanie równowagi na takich pomostach nie było sprawą prostą. Drużyny miały za zadanie wybrać spośród uczestników jedną osobę. Pozostali uczestnicy, przy pomocy linek przyczepionych do szczudeł, asekurowali śmiałka. Śmiałek zaś miał do pokonania 2,5 metrowy odcinek w jak najkrótszym czasie.

Zadanie 10: Po szychcie lub konkurs piwny.

Zadanie nawiązuje do miłego zwyczaju raczenia się piwem po skończonej szychcie. Górnicy po pracy na „grubie” często spotykali się w barach dyskutując na różne tematy. Konkurencja polega na wypiciu piwa w jak najkrótszym czasie. Piła cała drużyna. Kolejny zawodnik zaczynał w momencie przełknięcia ostatniego łyka piwa przez poprzednika. Liczył się czas w jakim cała drużyna uporała się z zadaniem.

Po wędrówce podziemnej i pokonaniu 10 zadań konkursowych drużyny rozegrały Turniej Piłki Nożnej w pięcioosobowych składach. Emocje zdecydowanie przewyższały umiejętności techniczne graczy, co sprawiło iż turniej „porwał” zarówno graczy jak i kibiców. Wynik turnieju był następujący:

• I miejsce zespół czerwonych
• II miejsce zespół żółtych
• III miejsce zespół niebieskich w składzie
• IV miejsce zespół zielonych

Grającym gorąco kibicowała publiczność:

Wyniki górniczej rywalizacji, wręczanie nagród

W trakcie trwania turnieju grupa sędziów - górników skrupulatnie podliczała punkty zdobyte przez zespoły w trakcie górniczej rywalizacji. Ostateczne wyniki rywalizacji grup prezentowały się następująco:

• I miejsce - zespół czerwonych;
• II miejsce – zespół zielonych;
• III miejsce – zespół niebieskich;
• IV miejsce – zespół żółtych.

Biesiada, certyfikaty, zakończenie Majówki

Podziemne aktywności gości majówki CDS posumował podziemny obiad (nikt nie narzekał, że przesolony) i wręczenie tradycyjnych już Majówkowych Certyfikatów CDS.

Aby po sutym obiedzie Goście majówkowi nie musieli zbytnio błądzić po chodnikach Kopalni Soli w Bochni, specjalny pociąg odtransportował ich do wind górniczych.

Część z gości podjęła wyzwanie zaniechania wyjazdu na powierzchnię i spędzenia nocy na głębokości 250 m pod ziemią w solnej komnacie.

Podczas wyjazdu na powierzchnię słyszano szepty „byliśmy już najwyżej w Polsce (Majówka CDS 2004 na grzbiecie Gubałówki), teraz najniżej 250 m pod ziemią, co będzie w przyszłym roku" ….